4 stycznia 2012

foto - www.nuleana.pl
A, B, C, D….. Z, W – niby zwykłe literki. No tak „Abecadło” ale to one tworzą słowa, zdania. .. dwa, trzy, pięć… potem powieść, książkę. Dawno temu zaczęłam się zastanawiać co zrobić z literkami, które napływają do głowy. Może posklejać je w słowa aby tworzyły całość… Literek było coraz więcej i więcej ale po co je wypowiadać, jeśli lubię to co robię… piszę. Bo przecież zawsze wolałam pisać niż mówić. W pracy wypowiadam zbyt dużo słów, po czym wsiadam w auto i milknę. Co niektórzy przekonali się i może nawet uważają , że używam zbyt dużo słów pisanych . Z góry przepraszam… Ale ja się nie zmienię bo po co… I żeby nie było…. Ja nie piszę powieści ani ksiąg. Ja zwyczajnie opowiadam swoje emocje i dni z nimi związane… Zapisuję je czasem w myślowym zeszycie. Wiecie… teraz okładka zeszytu jest zielona, na niej czterolistna koniczynka i biała tasiemka do zawiązania. To jeden z wielu zeszytów . Najlepiej je zarchiwizować i wrzucić na strych do poczytania na potem. To wszystko pozwala wyrzucić nadmiar złych emocji i zacząć coś od nowa…. Po co krzyczeć, płakać, mieć o zwykłą błahostkę pretensje …. To nie Ja… Ja nie umiem krzyczeć, nie umiem się nawet kłócić . Ale płakać po cichu potrafię, tak aby nikt nie słyszał… Jeśli masz zamiar wykrzyczeć złość i mieć pretensje do całego Świata albo ludzi… bo coś Ci nie wyszło tylko dlatego, że miałeś trochę gorszy dzień. A takich dni bywa dużo. Prawda…? Ale nikt nie powiedział, że życie jest proste. Z drugiej strony po co takie ma być…? Czyż nie byłoby wtedy zbyt łatwo. Po co iść utorowaną drogą…? Ja wolę tą zarośniętą gąszczem… sama sobie ją toruję, czasem spojrzę prawo a i w lewo zerknę. Puszczę oczko i będę szła ile sił w nogach. Lubię kiedy dzieje się dużo i potrafię sobie z tym poradzić bo stąpam mocnym krokiem po Ziemi. Ileż satysfakcji w tym, że to właśnie Ja, Ja… sobie z tym poradziłam i po co się wyżywać na bogu ducha winnej osobie. Przyjdź do domu, weź białą kartkę, czerwony albo zwykły niebieski długopis i zacznij pisać. To pomaga, nie tylko ja o tym wiem… To właśnie moje „Literkowe Słowa„
 
Ps. Dla Agaci, która czeka na płatki śniegu na rzęsach i Izy, która potrafi tak jak my płakać po cichu … Kocham….

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz